Wakacje kredytowe w trakcie epidemii koronawirusa to dla frankowiczów szansa na odroczenie spłaty rat kredytu od 3 do nawet 6 miesięcy. Choć dla niektórych osób znajdujących się obecnie w trudnej sytuacji finansowej może to być rozwiązanie korzystne, to coraz częściej pojawiają się wątpliwości, czy skorzystanie z nich nie wpłynie negatywnie na późniejsze procesy sądowe w sprawach frankowych. Czy frankowicze mają czego się bać?

Oferując wakacje kredytowe banki zwykle wymagają od swoich klientów, aby we wniosku o przyznanie tej formy wsparcia złożyli oświadczenie o uznanie swojego aktualnego salda zadłużenia względem banku wynikającego z zawartej umowy. Część z nich wyraża obawy, iż powyższe może pozbawić ich możliwości dochodzenia roszczeń na drodze sądowej w związku z zamiarem uznania ww. umowy za nieważną.

Odnowienie, czyli tzw. nowacja

Odnowienie to instytucja, która polega na tym, że dłużnik w porozumieniu z wierzycielem zgadza się na spełnienie innego świadczenia zamiast tego, które miał wykonać wcześniej. Może to być też to samo zobowiązanie, ale na innej podstawie prawnej. Pojawia się pytanie, czy sąd może w przyszłości uznać złożone przez kredytobiorcę oświadczenie w przedmiocie uznania swojego aktualnego salda zadłużenia za nowację, a konsekwencji oddalić powództwo? Jak się wydaje potwierdzenie wysokości zadłużenia nie prowadzi do nowacji. Nowacja musi być bowiem sformułowana w sposób jednoznaczny, ponieważ w razie wątpliwości uznaje się, że nie doszło do odnowienia, a w tego typu przypadkach nie będziemy mieli raczej do czynienia z taką sytuacją. Poza tym gdyby przyjąć, że oświadczenie o wysokości zadłużenia jest odnowieniem, to tym bardziej byłyby nim też aneksy zawierane w 2011 r., które umożliwiały frankowiczom spłatę kredytu bezpośrednio w CHF.

Uznanie długu

Ciekawym zagadnieniem jest interpretacja oświadczenia kredytobiorcy potwierdzającego wysokość zadłużenia jako uznania długu. W polskim prawie cywilnym zobowiązania z reguły po jakimś czasie ulegają przedawnieniu, co oznacza, że niemożliwe jest ich dochodzenie na drodze sądowej. Są jednak sytuacje, w których dochodzi do przerwania biegu przedawnienia. Jedną z nich jest uznanie przez dłużnika swojego długu. Może to być tzw. uznanie właściwe mające formę umowy, w której kredytobiorca przyznaje, że ma dług i zobowiązuje się do jego spłaty lub niewłaściwe, czyli po prostu oświadczenie dłużnika wyrażone chociażby w korespondencji e-mail.

Czy uznanie długu uniemożliwia pozwanie banku?

Uznanie długu nie powinno co do zasady mieć wpływu na ważność umowy kredytowej i jest to pogląd, który potwierdzają nie tylko prawnicy, ale też i sądy. Logiczne jest przecież, że nie jest możliwe potwierdzenie czegoś, co nie istnieje. A skoro umowa jest nieważna, to omawiane oświadczenia będą bezskuteczne i nie spowodują powstania nowego zobowiązania.

Wpływ aneksów na umowę kredytu frankowego

Temat zawierania aneksów do umów nie jest frankowiczom zupełnie obcy. Ożywioną dyskusję wywoływały swego czasu aneksy zawierane w 2011 roku, które umożliwiały kredytobiorcom spłatę rat bezpośrednio we frankach. Banki często posługiwały się tym argumentem próbując dowodzić, że zawarcie aneksu miało wpływ na „uzdrowienie umowy” (usunięcie abuzywności jej postanowień). Co ciekawe często wnioski takie wyciągają błędnie z uzasadnienia tzw. „uchwały siódemkowej” SN z dnia 20 czerwca 2018 r. (III CZP 29/17), która przecież w sposób jednoznaczny przesądza, że „oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone (art. 385(1) § 1 KC), dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy”, a więc aneksy zawierane na etapie późniejszym nie powinny mieć wpływu na przebieg procesu sądowego.
O ile jednak na gruncie zawieranych w 2011 r. aneksów kwestia ta nie budzi wątpliwości, o tyle jeżeli chodzi o aneksy związane z wakacjami kredytowymi, trzeba zachowa ostrożność i uważnie je analizować pod kątem ewentualnego sanowania („uzdrawiania”) niedozwolonych postanowień z mocą wsteczną. Chociaż i w tym przypadku raczej ciężko by było stwierdzić, że dodanie do aneksu dotyczącego wakacji kredytowych tego typu postanowień spełniałoby przesłanki „świadomej, wyraźnej i wolnej” zgody konsumenta na zmiany.

Podsumowując wakacje kredytowe nie powinny powodować problemów w dochodzeniu swoich praw przez frankowiczów. Dla własnego bezpieczeństwa warto jednak uważnie zapoznać się z dokumentami przygotowanymi przez bank i skonsultować ich treść ze swoim prawnikiem.

Jeśli masz wątpliwości co do treści swojego aneksu do umowy lub rozważasz pozwanie banku skontaktuj się z nami, aby poznać, jakie masz opcje. 
Niniejszy wpis ma charakter jedynie informacyjny i nie stanowi porady prawnej.

Odwiedź nas na facebooku!