W dniu 29 kwietnia 2021 r. Trybunał Sprawiedliwości UE (TSUE) wydał kolejny wyrok w sprawie frankowiczów, w którym odpowiedział na 5 pytań prejudycjalnych zadanych przez Sąd Okręgowy w Gdańsku.
Jak podaje portal tvn24.pl, zdaniem TSUE do sądu krajowego, który stwierdza nieuczciwy charakter warunku umowy zawartej przez przedsiębiorcę z konsumentem, należy poinformowanie konsumenta, w ramach krajowych norm proceduralnych i w następstwie kontradyktoryjnej debaty, o konsekwencjach prawnych, jakie może pociągnąć za sobą stwierdzenie nieważności takiej umowy.
Jak wskazuje TSUE w opublikowanym komunikacie (cyt. za portalem tvn24.pl):
- „Gdyby sąd krajowy stwierdził, że w omawianej sprawie konsumenci nie byli świadomi konsekwencji prawnych wynikających dla nich z takiego odstąpienia, Trybunał przypomniał, że warunek umowny, którego nieuczciwy charakter stwierdzono, należy co do zasady uznać za nigdy nie istniejący, w związku z czym nie może on wywoływać skutków wobec konsumenta, co skutkuje przywróceniem sytuacji prawnej i faktycznej, w jakiej konsument znalazłby się w przypadku braku tego warunku”;
- „Z dyrektywy (93/13 – red.) nie wynika, że w sytuacji, w której rezygnacja przez konsumenta z prawa do powoływania się na nieuczciwy charakter wynika z jego wolnej i świadomej zgody, stwierdzenie nieuczciwego charakteru pierwotnych warunków danej umowy skutkuje unieważnieniem umowy w brzmieniu zmienionym aneksem, nawet jeśli, po pierwsze, usunięcie tych warunków doprowadziłoby do unieważnienia całości pierwotnie zawartej umowy, a po drugie, takie unieważnienie byłoby korzystne dla konsumenta”;
- „Trybunał stwierdził w tym zakresie, że unieważnienie umowy, której nieuczciwy charakter został stwierdzony, nie może stanowić sankcji przewidzianej w dyrektywie. Ponadto, unieważnienie umowy w postępowaniu przed Sądem Okręgowym w Gdańsku nie może zależeć od wyraźnego żądania konsumentów, lecz wynika z obiektywnego zastosowania przez sąd krajowy kryteriów ustanowionych na mocy prawa krajowego”;
- „Skutki stwierdzenia przez sąd istnienia nieuczciwego warunku w umowie zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem podlegają przepisom prawa krajowego, przy czym kwestia utrzymywania się w mocy takiej umowy powinna być oceniana z urzędu przez sąd krajowy zgodnie z obiektywnym podejściem na podstawie tych przepisów”;
- „Aby jednak konsument mógł udzielić wolnej i świadomej zgody, sąd krajowy powinien wskazać stronom, w ramach krajowych norm proceduralnych i w świetle zasady słuszności w postępowaniu cywilnym, w sposób obiektywny i wyczerpujący, konsekwencje prawne, jakie może pociągnąć za sobą usunięcie nieuczciwego warunku, i to niezależnie od tego, czy strony są reprezentowane przez pełnomocnika zawodowego, czy też nie”;
- „Taka informacja jest w szczególności tym bardziej istotna, gdy niezastosowanie nieuczciwego warunku może prowadzić do unieważnienia całej umowy, narażając ewentualnie konsumenta na roszczenia restytucyjne, jak przewiduje to Sąd Okręgowy w Gdańsku w rozpatrywanej sprawie”.
Co powyższe oznacza dla frankowiczów?
Na chwilę przygotowywania niniejszego wpisu (29.04.2021 r., godz. 11:00) większość doniesień prasowych dot. wyroku TSUE bazuje na komunikacie prasowym opublikowanym przez TSUE. Strona internetowego samego TSUE jest zresztą chwilowo niedostępna (zapewne z uwagi na dużą liczbę zapytań). Aby dokładnie poznać treść ww. orzeczenia musimy poczekać na jego publikację – dopiero wówczas możliwa bowiem będzie szczegółowa analiza prawna oraz wysunięcie stosownych wniosków.
Możemy już jednak stwierdzić, a co zdaje się potwierdzać TSUE w przedmiotowym komunikacie, że dotychczasowa linia orzecznicza Trybunału Sprawiedliwości UE pozostaje bez zmian i opiera się na następujących założeniach:
- to sąd krajowy władny jest do stwierdzenia, w oparciu o przepisy krajowe, czy wyeliminowanie z umowny niedozwolonych postanowień umownych (w szczególności tych dotyczących stosowanych przez bank odesłań do tabel kursowych arbitralnie przez niego ustalanych), prowadzi do nieważności umowy;
- sąd zobowiązany jest poinformować obie strony o skutkach unieważnienia umowy, zaś to do konsumenta, po uzyskaniu takiej informacji, należy decyzja co do tego, czy chce skorzystać z prawa do powołania się na nieuczciwy charakter danego postanowienia umownego, którego unieważnienie może w konsekwencji skutkować nieważnością całej umowy;
- przepisy dyrektywy 93/13 nie przesądzają jakie skutki niesie za sobą uznanie stosowanych wobec konsumenta postanowień umownych za niedozwolone i nieważne – kwestię tą sądy powinny rozstrzygać na podstawie przepisów krajowych;
- dyrektywa 93/13 nie stoi na przeszkodzie utrzymaniu umowy w mocy (jej konwalidowania), w związku z zawarciem przez strony tzw. aneksu antyspreadowego, aczkolwiek ostateczna decyzja w tym zakresie należy do konsumenta.
Należy jednak zwrócić uwagę, iż w dzisiejszym orzeczeniu TSUE położył nacisk na to, iż uprawnienia konsumenta ograniczone zostają do prawa powołania się na nieuczciwy charakter stosowanego wobec niego postanowienia umownego. Nie decyduje on już natomiast o tym, czy umowę należy w związku z tym unieważnić, czy też utrzymać w mocy. Oceny w tej materii dokonuje wyłącznie sąd orzekający, na podstawie przepisów prawa krajowego rozstrzygających tę problematykę.
Dokładną analizą orzeczenia do sprawy C-19/20 zajmiemy się w najbliższym czasie. Na chwilę obecną nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na jego publikację.
Jeśli masz wątpliwości co do treści swojej umowy lub rozważasz pozwanie banku skontaktuj się z nami, aby dowiedzieć się, jakie masz opcje.
Niniejszy wpis ma charakter jedynie informacyjny i nie stanowi porady prawnej.