W ramach dalszej analizy stanowisk instytucji, do których została skierowana przez Izbę Cywilną Sądu Najwyższego prośba o zajęcia stanowiska w sprawie kredytów frankowych, w niniejszym artykule przedstawiamy podsumowanie stanowiska RPO, opublikowane w dniu 25 czerwca br.

Oficjalne stanowisko RPO zostało podzielone na dwie części. Pierwsza część odnosi się do kwestii  związanych ze statusem sędziów biorących udział w rozstrzygnięciu oraz skutków jakie  będzie rodziło to dla przyszłej uchwały. Druga część koncentruje się na  aspekcie prawnym analizowanych zagadnień dotyczących kredytów walutowych denominowanych i indeksowanych do walut obcych. Z uwagi na obszerność ww. analiz, w niniejszym wpisie skupimy się na tym co dla frankowiczów  najważniejsze, czyli na odpowiedzi RPO na sześć pytań Izby Cywilnej Sądu Najwyższego.

Pytanie nr 1. Czy w razie uznania, że postanowienie umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego odnoszące się do sposobu określania kursu waluty obcej stanowi niedozwolone postanowienie umowne i nie wiąże konsumenta, możliwe jest przyjęcie, że miejsce tego postanowienia zajmuje inny sposób określenia kursu waluty obcej wynikający z przepisów prawa lub zwyczajów?

RPO podkreślił, że prawo polskie nie zawiera obecnie jakichkolwiek przepisów, które  spełniałyby wytyczne sformułowane przez TSUE w odniesieniu do przepisów krajowych, jakie można wykorzystać do uzupełnienia wadliwej umowy frankowej. Ponadto zdaniem RPO klauzula, która przewiduje przeliczenie franków po średnim kursie  NBP i obciążenie konsumenta całym ryzykiem kursowym, w świetle praktyk stosowanych przy zawieraniu umów kredytu obciążonych ryzykiem walutowym w  Polsce i orzecznictwa TSUE, powinna zostać uznana za abuzywną. Utrzymanie  takiej klauzuli w umowie jest możliwe tylko, o ile konsument udzieli świadomej zgody na jej pozostawienie. Również z tego powodu uzupełnienie umowy przepisem nakazującym przeliczanie na podstawie średniego kursu NBP jest zdaniem RPO niedopuszczalne.

Pytanie nr 2. Czy w razie niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej w umowie kredytu indeksowanego do takiej waluty umowa może wiązać strony w pozostałym zakresie?

Zdaniem RPO sformułowanie odpowiedzi na to zagadnienie prawne również powinno uwzględniać linie orzeczniczą TSUE dotyczącą kwalifikacji klauzul przeliczeniowych, jako postanowień dotyczących głównego świadczenia wynikającego z umowy frankowej, a tym samym podlegających wyłączeniu na tle art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13. Jednocześnie RPO podkreślił, że TSUE nie przesądził o konieczności stwierdzenia braku możliwości dalszego trwania umowy, po usunięciu z niej klauzuli przeliczeniowej, a jedynie stwierdził, że obiektywna możliwość utrzymania obowiązywania takiej umowy kredytu wydaje się niepewna w tych okolicznościach.

Pytanie nr 3. Czy w razie niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej w umowie kredytu denominowanego w walucie obcej umowa ta może wiązać strony w pozostałym zakresie?

 Odnosząc się do tej kwestii RPO przede wszystkim podkreślił, że TSUE nie dokonuje rozróżnienia między kredytami indeksowanymi i denominowanymi. Dodatkowo wychodząc poza zakres prawa unijnego, zdaniem RPO należy zwrócić uwagę, iż umowy tego typu były zawierane masowo w celu uzyskania środków w walucie polskiej, zazwyczaj w celu sfinansowania zakupu nieruchomości mieszkalnej. W konsekwencji uwzględniając zgodny zamiar stron i cel umowy, mimo zastosowanych konstrukcji dla tego typu kredytów, uznać należy, że stronom chodziło o uzyskanie określonego świadczenia w złotych.

Pytanie nr 4 Czy w przypadku nieważności lub bezskuteczności umowy kredytowej, w wykonaniu której bank wypłacił kredytobiorcy całość lub część kwoty kredytu, a kredytobiorca dokonywał spłat kredytu, powstają odrębne roszczenia z tytułu nienależnego świadczenia na rzecz każdej ze stron, czy też powstaje jedynie jedno roszczenie, równe różnicy spełnionych świadczeń, na rzecz tej strony, której łączne świadczenie miało wyższą wysokość?

RPO opowiedział się za rozstrzygnięciem o wszystkich skutkach wynikających ze stwierdzenia abuzywnego charakteru postanowienia w jednym postępowaniu. Przemawia za tym zarówno konieczność poinformowania konsumenta o skutkach unieważnienia umowy, co nie będzie możliwe, jeżeli do rozliczenia świadczeń dochodziłoby w odrębnym procesie, jak i zasada ekonomii procesowej – ograniczenie liczby procesów.

Pytanie nr 5. Czy w przypadku nieważności lub bezskuteczności umowy kredytowej z powodu niedozwolonego charakteru niektórych jej postanowień bieg przedawnienia roszczenia banku o zwrot kwot wypłaconych z tytułu kredytu rozpoczyna się od chwili ich wypłaty?

Odpowiadając na powyższe pytanie RPO podkreślił, że wytyczne Trybunału wskazują na minimalne wymogi, spełnienia jakich wymaga od polskiego systemu prawo unijne. Jednym z najważniejszych wymogów jest możliwość poznania swoich praw przed rozpoczęciem biegu terminu.

Pytanie nr 6. Czy, jeżeli w przypadku nieważności lub bezskuteczności umowy kredytowej którejkolwiek ze stron przysługuje roszczenie o zwrot świadczenia spełnionego w wykonaniu takiej umowy, strona ta może również żądać wynagrodzenia z tytułu korzystania z jej środków pieniężnych przez drugą stronę?

Zgodnie z treścią opinii RPO stoi na stanowisku, że roszczenia przewyższające wysokość świadczonej kwoty kredytu powinny zostać uznane za niedopuszczalne w świetle prewencyjnego celu dyrektywy 93/13 (art. 7 ust. 1). W celu szczegółowego przesądzenia wszystkich powstających w tym zakresie wątpliwości wskazane jest uzyskanie wypowiedzi TSUE

Podsumowując, w ocenie RPO, polskie sądy powinny przede wszystkim w prawidłowy sposób zacząć stosować wytyczne wynikające z orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości UE, które – jak już wiemy – są korzystne dla Frankowiczów.

Jeśli masz wątpliwości co do treści swojej umowy lub rozważasz pozwanie banku skontaktuj się z nami, aby dowiedzieć się, jakie masz opcje.

Niniejszy wpis ma charakter jedynie informacyjny i nie stanowi porady prawnej.